Jaki cosplay do mnie pasuje

Jaki cosplay do mnie pasuje: wiele osób planujących zostać cosplayerem, zastanawia się, jaki cosplay do mnie pasuje i jak będą to robić w przyszłości. Ale wkrótce pomysł nabiera ostatecznego szkieletu i pozostaje cieszyć się świetnym hobby. Kluczem do dobrego cosplayu jest podobieństwo z charakterem: rysy twarzy, budowa ciała. Zależy to również od możliwości finansowych i kreatywności. Ale co, jeśli ktoś utknie przy wyborze odpowiedniej postaci?

Jaki cosplay do mnie pasuje?

Doświadczeni cosplayerzy podpowiadają fanom, że warto odtwarzać wizerunki ulubionych postaci nawet tych, które w ogóle ich nie przypominają. Wiele zależy od pomysłowości na stworzenie wizerunku, ponieważ o dobrym cosplayu decyduje nie tylko podobieństwo do oryginału, ale jakość wykonania. Jeśli na forum zapytać, kogo cosplayować, najprawdopodobniej otrzyma się w odpowiedzi popularne, ukochane lub wręcz przeciwnie rzadkie postacie. Ale to nie staje się faktem, czy będą odpowiadać, chociaż cosplay niezbyt podobnej postaci jest dobry, jako wyzwanie. Ale czy trzeba grać tylko bohaterów podobnych do siebie? Jeżeli ktoś jest cichy i skryty, ale w głębi duszy chciałby, chociaż przez chwilę poczuć się wojownikiem, czy nie może takiej postaci odtworzyć? Oczywiście, że może, przecież cosplay to spełnianie marzeń, swoich fantazji i cieszenie się tym.

Czy wzrost może wpływać na wybór cosplayu?

Warto podkreślić ten punkt osobno. W przypadku zdjęć, na których cosplayer jest sam w kadrze ten element nie stanowi problemu, ale w przypadku grupowego cosplayu i festiwalu wzrost jest już ważniejszym elementem. Jeśli ktoś nie jest kopią postaci, można poszukać bohatera o bardziej odpowiednich parametrach. Jeśli robi się cosplay, warto spróbować zniwelować problem wstawkami w butach, platformach, obcasach, aby być wyższym. Jeśli przeciwnie, ktoś jest za wysoki na wybraną postać, wystarczy zrezygnować z wysokich obcasów i wszystkiego, co zwiększy wzrost, a na zdjęciach można przyjąć pozę nie do pełnej wysokości, np. siedząc, klęcząc, pochylając się głowę, uginając kolana itp. Ale dotyczy to głównie cosplayerów, którzy biorą udział w konkursach i chcą wiernie zaprezentować konkretną postać.

Cechy twarzy w cosplay

Dobrze jest wybierać postać o podobnych cechach, biorąc pod uwagę cechy swojej twarzy. Jeśli ktoś ma pulchne policzki i okrągłą twarz, Maleficent raczej nie będzie odpowiednią postacią. Szczupłe osoby raczej nie będą w stanie dobrze cosplayować wróżki z Shreka, Pooji z dotki, Urszuli z małej syrenki bez użycia nakładek i skomplikowanego makijażu.
Jeśli podniesie się podbródek, nos staje się krótszy, broda jest większa, twarz staje się bardziej kwadratowa, czoło jest zmniejszone, zwisająca powieka staje się mniej zauważalna. Jeśli wręcz przeciwnie, przechyli się głowę do przodu i spojrzy ponuro, wtedy nos się wydłuży, czoło będzie większe, twarz zwęzi się w kierunku podbródka, a zwisająca powieka zostanie podkreślona.

Wyraz twarzy i spojrzenie

Wszystko zależy od wytrwałości. Im bardziej pracuje się nad swoją twarzą, patrząc w lustro, dobierając mimikę i ćwicząc wygląd konkretnej postaci, tym większe szanse na udany wizerunek. Nie można zapominać o kolorze oczu swojej postaci, wystarczy nosić kolorowe soczewki. Czasami ten drobny szczegół może naprawdę pomóc lub zaszkodzić cosplayowi.

Jakich zasad trzeba przestrzegać, aby stworzyć swój pierwszy cosplay?

Tutaj warto zaakceptować, że nie będzie się cosplayować swoich ulubionych postaci, ale odpowiednie postacie. Wybierając bohaterów według figury, wzrostu, typu twarzy i innych rzeczy.

• Peruka. Farbowane włosy nie wyglądają na bardzo obszerne. Nosząc perkę nie trzeba będzie, co miesiąc zmieniać koloru z czerwonego na zielony. Peruka powinna być wysokiej jakości i bez połysku. Prawdopodobieństwo, że peruka natychmiast będzie odpowiednia dla postaci, jest bardzo małe, wtedy trzeba ją przyciąć i wystylizować. 
• Kostium. Nawet bez kostiumu, ale z odpowiednią peruką, już można kreowana postać.
• Rekwizyty. Często nie jest to wymagane. Lepiej nic nie robić, niż wyjść z tekturowym patyczkiem. Ale jeśli obudził się w kimś rzemieślnik, można zapisać magiczne słowa epoksyd, pianka poliuretanowa i styropian i biec do sklepu z narzędziami.
• Makijaż. Poradniki w Internecie są dla każdej postaci. Makijaż jest potrzebny, na scenie i na zdjęciu rysy twarzy trzeba podkreślić. Dobrze jest też trochę przypudrować, aby tłusty, spocony nos nie błyszczał w świetle reflektorów.
• Odgrywanie ról. Cosplayer nie jest filarem, ale władcą wszechświata (lub słodką, wesołą dziewczyną, to nie ma znaczenia). Postać powinna przebijać się w każdym geście, jaki jest wykonywany. Można ćwiczyć przed lustrem i pozostać na szczycie swojego wyglądu, dopóki nie zdejmie się kostiumu. Ale nie trzeba przesadzać.

Ludzie nie zawsze wybierają stroje, które dobrze na nich wyglądają. Trzeba zrozumieć i zaakceptować, że wybierają przede wszystkim swoją ulubioną postać, a co za tym idzie, jej kostium. Warto postarać się udawać pomniejszą postać, o której nikt nie pomyśli To prawda, że nie będzie się cosplayować jednej z głównych i sławnych postaci, ale na pewno uda się otrzymać wiele komplementów za wybór bohatera, o którym wielu zapomniało. Doświadczeni cosplayerzy podpowiadają, że głowiąc się, jaki cosplay do mnie pasuje, trzeba wybierać postać, która najbardziej jest podobna wyglądem. Ponadto nie trzeba od razu kupować drogich kostiumów cospayowych, wystarczy trochę wyobraźni i można z posiadanych rzeczy przygotować wystrzałowy strój.

Skąd czerpać pomysły na cosplay? Można wybrać się na teren Targów Poznańskich na Pyrkon, gdzie organizowany jest festiwal fantastyki. Zjeżdżają się ludzie odtwarzający przeróżne postacie, warto się im przyjrzeć a może uda się odnaleźć bohatera najpełniej oddającego posiadane cechy zewnętrzne i charakteru.